Szlak z kuźnic jest najłatwiejszym podejściem spośród trzech tras prowadzących na Giewont. Po drodze możemy podziwiać wspaniałe widoki, a wędrówka nie sprawi nam większych problemów.
Z kuźnic najlepiej ruszyć kamienistą drogą odbijającą na południe, po krótkim marszu skręcamy w jej prawą odnogę, którą prowadzi niebieski szlak. Po 15 minutach dojdziemy do bram klasztoru Albertynek, gdzie dotrzemy do rozwidlenia. Nie ma znaczenia, które z odgałęzień wybierzemy, ponieważ niebawem łączą się ponownie w jedną trasę.
Gdy opuścimy rozległą Polanę Kalatówkę, wejdziemy w las, gdzie ścieżka staje się węższa. Na drodze prowadzącej delikatnie pod górę będziemy musieli uważać licznie występujące, średniej wielkości głazy. Po 20-minutowym podejściu dotrzemy do Hali Kondratowej, której otoczenie jest świetnym miejscem na moment relaksu przed trudniejszą częścią szlaku.
Od Hali Kondratowej cały czas kierujemy się niebieskim szlakiem, który zaprowadzi nas do lasu. Jednak drzewa w krótkim czasie zanikną,po czym pojawia się kosodrzewina. Droga zmieni się w kamienne schody, które mogą pochłonąć sporo energii. W upalne, letnie dni możemy ochłodzić się wodą ze strumyka płynącego przy trasie. Przełęcz osiągniemy po godzinie spokojnego marszu.
Czeka nas wędrówka wąską ścieżką pośród kosodrzewiny, która po kilku minutach zaprowadzi nas na Kondracką Przełęcz Wyżnią. Przed nami została już tylko krótka wspinaczka na Giewont, gdzie w celu usprawnienia ruchu droga jest jednokierunkowa, a cała trasa zabezpieczona jest łańcuchami. Musimy uważać na wygładzone głazy, które zwłaszcza podczas deszczu są niezwykle śliskie.
Przy zejściu korzystajmy tylko z wyraźnie oznaczonego szlaku, bowiem inne drogi są bardzo niebezpieczne.
Udostępnij: