Wodospady od zawsze zachwycały swoją siłą czystego żywiołu. Tworzą cudowne krajobrazy, które możemy podziwiać i uwieczniać. Spływająca z nich woda rzeźbi skały w niesamowite formy. Chociaż w Polsce nie możemy poszczycić się imponującymi kaskadami wody jak Niagara czy Wodospady Wiktorii, to nasze ojczyste wodospady posiadają swój niepowtarzalny nigdzie indziej urok.
Wybierając się w tatry mamy możliwość podziwiania największego wodospadu w Polsce- Siklawa. Był on celem wycieczek górskich już na początku XIX wieku. Znajduje się on na potoku Roztoka, spada z progu ściany stawiarskiej oddzielającej dolinę Pięciu Stawów Polskich od Roztoki. Dzieli się na dwie do czterech strug w zależności od poziomu wody w Wielkim Stawie. Nachylenie ściany to ok 35 stopni, wysokość progu wynosi około 64-70 metrów. Jego ryk jest tak głośny, że słychać go 1200m wyżej na Orlej Perci.
Wielką Siklawę najlepiej jest podziwiać w promieniach słonecznych, po obfitych opadach deszczu. Wówczas dzięki rozpylonym kroplom wody, tworzą się tam wielobarwne tęcze.
Aby się do niego dostać najlepiej jest wybrać się niebieskim szlakiem z schroniska w Dolinie Pięciu Stawów, a następnie kierujemy się szlakiem zielonym.
Udostępnij: