Podczas wędrówki organizm poddawany wysiłkowi fizycznemu szybciej się męczy i intensywnie traci wodę – parującą z powierzchni ciała i wydalaną w formie potu. Zdarzające się na trasie kryzysy są bardzo częstym wynikiem odwodnienia i związanej z nim utraty soli mineralnych.
Wybierając się na dłuższą wycieczkę (ale także idąc na popołudniowy spacer) przede wszystkim należy zjeść solidne (ale lekkostrawne) śniadanie, w góry zaś zabrać ze sobą odpowiedni zapas jedzenia i picia (co najmniej 1,5 litra). Poza kanapkami na przekąskę doskonale nadają się suchary, chude sery żółte, kabanosy, bakalie, chałwa, niektóre owoce (jabłka, banany), czekolada i różnorodne „energetyczne” batoniki. Jeśli na trasie położone jest schronisko, można wstąpić do niego na obiad. Pragnienie najlepiej zaspokaja niegazowana woda lub popularne od kilku lat napoje izotoniczne.
Wiosną i latem, kiedy temperatury powietrza są niższe, w plecaku powinien znaleźć się termos z gorącą herbatą, najlepiej słodką, i cytryną.
Nie wolno wybierać się w góry po spożyciu alkoholu. Nawet jedno piwo powoduje obniżenie sprawności fizycznej i wydłużenie czasu reakcji, a to może być przyczyną wypadku.
Bukowina Tatrzańska jest pełna ciekawych i atrakcyjnych miejsce. Można spędzać czas aktywnie lub wypoczywając nad brzegiem rzeki. My ze swojej strony zapraszamy na noclegi w Willi Majerczyk.
Udostępnij: